Grzyby zniszczone przez słońce oraz suszę

[Wojtas]

Siatkuś

[Mefiu]

Siatkusia zdeformowało trochę przez brak wody i susze

[Paweł]

Sa-ha-ra
już nie urosnę

[Sensibility]

Kolejne moje suszki i popękaniec.

[Mefiu]

we trzech sobie pękają

[Sensibility]

Mój kolejny kozak.

[Sensibility]

Kolejne moje suszki.

[Paweł]

Sensibility, masz zmaltretowanych wagonową ilość
ja oszczędzałem galerię , nie przewidując że może być taki wątek
To już agonia

[Wojtas]

Siatkuś

[Mefiu]

Wojtas widzę, że siatkusi zasuszonych masz sporo.
Sensibility bardzo duże ilości popękanych grzybów posiadasz To ja dodam gołąbka, lecz nie pamiętam czy ten jego kapelusz to tak z suszy się zrobił czy to jakieś hieroglify

[Sensibility]

To ja teraz wam pokażę swoje popękane z powodu suszy znalezisko sprzed 2 lat. Po raz pierwszy coś takiego widziałam i rozpoznałam bo znalazłam się na tym forum. Inaczej bym nawet nie miała pojęcia co to jest?

[Mefiu]

o MASAKRA co to jest??? mega giga purchawa?

[Sensibility]

To jest purchawica olbrzymia, ona u nas pod ochroną.
Link: http://nagrzyby.pl/atlas/359" onclick="window.open(this.href);return false;

[Wiesia8888]

Sensibility, niesamowita i rzeczywiście ogromna. Widać, że kochasz grzyby miłością wzajemną, bo ciągle coś ciekawego znajdujesz. A tych purchawic tam było więcej, czy moje stare oczy mnie mylą?

[Sensibility]

Tam było kilka egzemplarzy. My wracaliśmy z niezbyt udanego grzybobrania z lasu i po drodze wjechaliśmy na hałdy, żeby obejrzeć turkusowe jeziorko. Ma piękny kolor chociaż nie ma w nim życia biologicznego, bo to odpady i popioły z pobliskiej elektrowni. I mi się coś zamajaczyło na tym polu, poszłam zobaczyć co to jest, bo myślałam, ze to jakiś kamień a okazało się, ze ta purchawica. Bardziej się z niej ucieszyłam niż z tych leśnych grzybów.
Pojechałam tam jeszcze po 5 dniach i zastałam taki widok: