Fotorelacje z grzybobrań 2019

[Henryk]

, kolorowo i grzybowo za relacje 25_05_2019 Park Leśny Zabrze
W parku z tygodnia na tydzień przybywa grzybowego dobra














Dzisiaj dostałem dwie małe premie bardzo trudne do wypatrzenia u mnie w parku .

[Bobik]

Spacerem po wylewie…

…oczywiście chodzi o wylew rzeki Skawy, którą zasiliły potężne opady deszczu w ciągu ostatnich trzech dni. Po kilku dniach ciężkiej, wilgotnej i pochmurnej pogody nad Beskidami wreszcie rozbłysło słońce i mogliśmy wreszcie wyskoczyć na spacer w nasze lasy. Poza tym chcieliśmy sobie obejrzeć skutki wylewu Skawy.
W Majerzowym Lesie grzybów nie było nawet na lekarstwo. Sezon na piestrzenice się skończył, na smardze też. Tu i ówdzie znajdowano już „ceglasie” i koźlarze, ale u nas na razie nie pokazały się żadne „jadalniaki”. Nie ma się do dziwić – przypomniał mi się straszliwy lipiec 1997 roku i wielka woda, która przewaliła się także przez Beskidy. Wtedy też nie było żadnych grzybów – grzybnia była „przelana” i grzyby pojawiły się dopiero późną jesienią.
Potok Strącze wystąpił z brzegów, na szczęście nie zdołał zerwać kładki na dróżce wiodącej do Bystrej Podhalańskiej. Inne potoki spływające z Cioska i Amfiteatru też ostro rwały. Skawa wylała, ale brzegi nie ucierpiały. Przy okazji widzieliśmy bobra zmagającego się z wartkim nurtem. Na ścieżkach natknęliśmy się na młodego zaskrońca i równie młodą żmiję. Najwidoczniej zwierzętom tym deszcze zalały norki i nie miały się gdzie podziać… Poza tym znaleźliśmy jeszcze dziwne tropy – jakby wielkiej kury. Chyba były to tropy cietrzewia, głuszca albo bażanta, w każdym razie nie neodinozaura…
Grzyby znaleźliśmy, ale nie takie jakie byśmy sobie życzyli. Na starym pniaku wyrosła kolonia jakichś bedłek, które woleliśmy nie ruszać. Tak czy owak, podniosło to nas na duchu. Czekamy na zmianę fazy Księżyca, więc może nam sypnie za tydzień. Taką mam nadzieję.

Zdjęcia - https://grzybypl.blogspot.com/2019/05/s ... lewie.html

[Sysunia]

dla poprzedników za relacje o różnej skali wypasioności.
Moja dzisiejsza wycieczka była pod znakiem wody - chlupiącej pod butami w dużej części lasu na ścieżkach, no i niestety wylała moja "zawalidroga" i zerwała mostek ,i teraz nogi bolą, oj, bolą, bo trzeba było sporo nadłożyć.










I coś na pociechę. Największa miała chyba cm!

[gonzo]

Dzieje się w lasach, oj, dzieje .
































. pozysk .

[Sysunia]

gonzo, no to pozamiatałeś!

[Paweł]

poprzednicy i Ci , u których w lasach się dzieje .
Mój maślaczek oraz reszta okazów.




Ps. Przez ponad pół godziny usiłowałem poprzez Google wejść do Galerii , aż się poddałem.
Udało się za pomocą Opery.

[Janu$z]

Zenit, Leszek/S, witoldwacnik, Henryk, Sysunia, gonzo, Paweł,

QR_BBPOST Dzieje się w lasach, oj, dzieje

To prawda - ruszyły jadalniaki a i grzybów "wynalazków" coraz wiecej.

Dzisiaj znalazłem olbrzymiego borowika ceglastoporego, który ważył 1,25 kg, a obwód trzonu w najgrubszym miejscu wynosił 35 cm.
I jedziemy z fotkami...

[Paweł]

Janu$z, , faktycznie u Was nawilżyło , u mnie z powrotem suszarnia. nadal nie widać .

[Renia777]

Janusz-pozazdrościć.U nas w kujawsko -pomorskim jest suchocizna,popadało co kot napłakał....

[gonzo]

Janu$z, ładne ceglaczki i zdjęcia

QR_BBPOST u mnie z powrotem suszarnia.

Ale coś tam jednak rośnie i do tego fajnego

QR_BBPOST gonzo, no to pozamiatałeś!

Dziękuję Jadąc w tamte lasy wiedziałem, że przy takiej aurze muszę trafić pierwsze koźlarze babki i maślaki zwyczajne. Po cichu liczyłem, że może i kozaczki jakieś się już pojawią, ale ich liczba i "jakość" bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. A na te pierwsze, to można rzec, że się spóźniłem


.
. Inne lasy, inne siedliska. Tu też się dzieje, choć może już nie tak szałowo .

[Paweł]

gonzo,
Spotkałem guzowatą , stułki , pochwiaka , kustrzebkę , maślanki , gołąbka ... oraz dwa ostatnie .

[Paweł]

Dzisiaj kroplił , później , a baterie odmówiły współpracy.
Zapasowe podjęły pracę , ale operator dał ciała
i część pochodzi z dnia jutrzejszego .

[Sensibility]

QR_BBPOST QR_BBPOST

QR_BBPOST Czy to czernidłak pospolity,

Możliwe, ale możliwy również Coprinopsis romagnesiana.

Ładnie szaleją z , coraz mniej do rozpoznania wg makro .

Paweł jak widać nawet z czernidłakami pospolitymi mamy już problemy z rozpoznaniem?

Śliczne grzybki u was rosną, u mnie jest sucho i bardzo mało pada. Jakaś pustynia się robi z Wielkopolski?
Gonzo u ciebie to istny raj grzybowy, takie konkrety, że szok.
Janu$z, gonzo, Henryk, Sysunia, Paweł, wypasione relacje i piękne znaleziska.Chylę czoła.
Ja prowadziłam obserwację swojego żółciaka od 11 maja do wczoraj 28 maja. Już się zestarzał i praktycznie wygląda ciągle tak samo więc kończę to monitorowanie.
Niżej fotki.
11.05.2019

20.05.2019


23.05.2019


28.05.2019

[Paweł]

Sensibility,

Kolejne siedlisko , ale poza nazwą Natura 2000 , mało grzybków. Zatem ogólny misz-masz .

[witoldwacnik]

Dzisiaj w deszczu niewielkie grzybobranie.