To może jak połączymy siły, to się udaZibi pisze:Ja już w ty roku spotkałem kilka ,jednak żadnej nie udało mi się złapać
Moja wyprawa do lasu
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 10804
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 23:31
- Ulubione grzyby: wszystkie
- Lokalizacja: Jaworzno
- Pochwalony: 520 razy
- Kontakt:
Bzdura, nie zawsze tak jest. Mam "przyjemność" częstego spotykania sznurówek będąc na mojej hacjendzie w Zawoi. Nieraz sobie "szurałem" po lesie i łączce i spotykałem wiele razy te gady które ani myślały ruszyć się ze swojego miejsca. To nie są miłe "kotki" które można sobie pogłaskać. Już wiozłem jedno dziecko ukąsane przez żmiję do szpitala gdzie nie zawsze mają "pod ręką" antydotum na jad. Każdy organizm zwłaszcza dziecka inaczej się "zachowuje" po ukąszeniu i nie wciskaj grzegorzww że to są takie kochane i sympatyczne ludziom stworzenia bo tak to można było odebrać.grzegorzww pisze:Marta - wystarczy jak będziesz szurała nózkami po liściach czy innym igliwiu - UCIEKNĄ:-))
Leśny samotnik z nieodłącznym aparatem w łapie
Nikon D-90 - Radość fotografowania
Nikon Nikkor AF-S DX 18-105 mm f/3.5-5.6 VR ED
Nikon Nikkor AF- 70-300 mm f/4-5.6 D VR ED
Nikon Nikkor AF-S 105mm f/2.8G ED-IF VR Macro
Galeria ( od 2006 r. ) https://nagrzyby.pl/galeria/v/users/ ... g2_page=16" onclick="window.open(this.href);return false;
Nikon D-90 - Radość fotografowania
Nikon Nikkor AF-S DX 18-105 mm f/3.5-5.6 VR ED
Nikon Nikkor AF- 70-300 mm f/4-5.6 D VR ED
Nikon Nikkor AF-S 105mm f/2.8G ED-IF VR Macro
Galeria ( od 2006 r. ) https://nagrzyby.pl/galeria/v/users/ ... g2_page=16" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 6724
- Rejestracja: niedziela, 30 października 2005, 01:52
- Ulubione grzyby: Boletus edulis, Lactarius deliciosus, Boletus erythropus, Russula cyanoxantha
- Lokalizacja: Biecz
- Pochwalił: 149 razy
- Pochwalony: 1633 razy
- Kontakt:
Co chcecie od tych włochatych pajączków Takie sympatyczne stworzonka, dają się nawet oswoić
Kto już kliknął, jego problem
Kto już kliknął, jego problem
-
- Gimnazjalista pozyskiwacz
- Posty: 1516
- Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 19:42
- Ulubione grzyby: czarka
- Lokalizacja: Sępólno Kr.
- Pochwalony: 19 razy
....i to jest właśnie Twój błąd Szuraj, mlaskaj, tup...., a ich nigdy nie zobaczyszMarta pisze:ze strachu przed żmijami stąpam cichutko
[ Dodano: 2006-07-05, 00:33 ]
Ja do niczego i NIKOGO nie namawiam, własny wybór. Ale o wiele groźniejsze od żmij są PSY wałęsające się bezpańsko - wielokrotnie już widziałem bąź słyszałem pogryzione osoby. Groźniejsze są od żmij też GRZYBY, tzn powodują o wiele większe straty, a jednak nie zabijamy psów, nie DEPCZEMY grzybów trujących, nie strzelamy do ptaków, które mogą być potencjalnych nosicielem PTASIEJ GRYPY.ząbek pisze:nie wciskaj że to są takie kochane i sympatyczne
Więc niech każdy chodzi swoimi drogami i uznaje za GROŹNEGO - to co sam uważa.
Aaaaa groźne są też kolejki METRA i spadające samoloty, a jednak każdy z nich korzysta
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 10804
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 23:31
- Ulubione grzyby: wszystkie
- Lokalizacja: Jaworzno
- Pochwalony: 520 razy
- Kontakt:
Grzegorzww, co do wałęsających się psów to się idealnie zgadzam tylko niech nikt nie pisze że te psy mają jakiś tam swoich właścicieli..bo jeżeli taki pies mniejszy czy większy szlaja się po lasach to dla mnie właściela nie ma. I jeżeli takie "bydlę" napada w lesie na człowieka a tym bardziej dziecko to mam święte prawo go zatłuc ( jeżeli zdążę ) - obrona konieczna. Dalej...piszesz że od żmij są groźniejsze grzyby. Można powiedzieć że tak, ino że jak przypadkiem nadepniesz na grzybka to w sumie nic ci nie grozi. Ze żmiją już różnie bywa. Nie chodzi mi Grzegorz że żmije trzeba jakoś tępić bez umiaru bo one też są potrzebne w naturze ale chodzi mi o uświadamianie o zagrożeniach jakie niosą przypadkowe spotkania z tą "sznurówką" i jak trzeba się zachowywać w przypadku spotkania się. Nie wszyscy muszą być "fachowcami" w tej kwestii ale żeby nie wpadać " w panikę" widząc tego gada. Moje dzieci wiedzą jak się zachować w spotkaniu z tym stworzonkiem Co już udowodniły nie raz, ale nie wszyscy spotykają na codzień żmijki różnego kalibru i ja tylko uczulam że trzeba patrzeć co w lesie piszczy i ...czasami syczy Pozdrówka
Leśny samotnik z nieodłącznym aparatem w łapie
Nikon D-90 - Radość fotografowania
Nikon Nikkor AF-S DX 18-105 mm f/3.5-5.6 VR ED
Nikon Nikkor AF- 70-300 mm f/4-5.6 D VR ED
Nikon Nikkor AF-S 105mm f/2.8G ED-IF VR Macro
Galeria ( od 2006 r. ) https://nagrzyby.pl/galeria/v/users/ ... g2_page=16" onclick="window.open(this.href);return false;
Nikon D-90 - Radość fotografowania
Nikon Nikkor AF-S DX 18-105 mm f/3.5-5.6 VR ED
Nikon Nikkor AF- 70-300 mm f/4-5.6 D VR ED
Nikon Nikkor AF-S 105mm f/2.8G ED-IF VR Macro
Galeria ( od 2006 r. ) https://nagrzyby.pl/galeria/v/users/ ... g2_page=16" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Grzybas znakomity
- Posty: 3785
- Rejestracja: sobota, 14 stycznia 2006, 08:56
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalony: 30 razy
No tak... Tylko krokodyla brakuje.... Ale w poszukiwaniu tego stworzonka chyba muszę zwiedzić nieco cieplejsze potoki niż nasze i słowackie. Może węgierskiZibi pisze:Krokodyli
[ Dodano: 2006-07-05, 03:19 ]
Wolę bardziej "przytulne" stworzonka.zygmunt pisze:Co chcecie od tych włochatych pajączków Takie sympatyczne stworzonka, dają się nawet oswoić
Kto już kliknął, jego problem
Zimowych zbiorów nadszedł czas...
Zębaty - to ja ciebie bardzo proszę o krótki kurs obsługi sznurówki, bo prawdę mówiąc - w Ochotnicy kilka razy wlazłam, mniej lub bardziej, na gadzinę i ...nie bardzo wiedziałam co robić.... /poza ekspresową zmianą kierunku/ząbek pisze:ale chodzi mi o uświadamianie o zagrożeniach jakie niosą przypadkowe spotkania z tą "sznurówką" i jak trzeba się zachowywać w przypadku spotkania się. Nie wszyscy muszą być "fachowcami" w tej kwestii ale żeby nie wpadać " w panikę" widząc tego gada.
[ Dodano: 2006-07-05, 07:59 ]
no i co jak cię użre - zawsze zastanawiałam się co zrobić, jeśli np. ukąsi cię w czasie gdy będziesz sobie ...przykucał... no i jak do jasnej anielki - wyssać sobie STAMTĄD
-
Autor tematu - Hubiak przyrośnięty
- Posty: 451
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:07
- Ulubione grzyby: Wszystkie jadalne i dziwne
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Pochwalony: 4 razy
- Kontakt:
Żmije nie są takie złe. W końcu zajmuję się łapaniem wszelkiej gadziny.
Żmija jak nie czuje się zagrożona to nic nie zrobi. W końcu ile razy byłem na rowerze i w lesie tuż przy oponie miałem tego gada. I jakoś on się mną nie zainteresował tylko dalej się wygrzewał na kamienistej dróżce.
Tylko raz mi się udało złapać 40cm żmiję, ale obiecam, że jak uda mi się jeszcze raz to prześlę foty, bo dopiero aparat cyfrowy mam od miesiąca.
Naprawdę one nie są takie złe.
Żmija jak nie czuje się zagrożona to nic nie zrobi. W końcu ile razy byłem na rowerze i w lesie tuż przy oponie miałem tego gada. I jakoś on się mną nie zainteresował tylko dalej się wygrzewał na kamienistej dróżce.
Tylko raz mi się udało złapać 40cm żmiję, ale obiecam, że jak uda mi się jeszcze raz to prześlę foty, bo dopiero aparat cyfrowy mam od miesiąca.
Naprawdę one nie są takie złe.
http://www.gory-szlaki.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; http://www.gory-szlaki.pl/bab.htm" onclick="window.open(this.href);return false; http://www.gory-szlaki.pl/rysy.htm" onclick="window.open(this.href);return false;