Czubajka kania - suszenie

Awatar użytkownika

Autor tematu
pirus
Grzyb prosty
Grzyb prosty
Posty: 194
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 18:51
Ulubione grzyby: lubię grzybów i grzybiarki z poczuciem humoru
Lokalizacja: poznań
Pochwalony: 5 razy

Czubajka kania - suszenie

Post autor: pirus » środa, 25 stycznia 2006, 10:40

Powiedzcie mi dobrzy ludzie, jak zagospodarować urodzaj czubajek zwanych w pyrlandii sowami? Wiem o kotletach, sosach itp, jednak kiedy obrodzą, są ich setki i co wtedy? Część można zasuszyć w suszarce, ale ta ma za małą przepustowość, na sznurku natomiast atakuje je jakaś pleśń i robią sie goryczkowe. Do octu tylko malutkie...co zrobić z nadmiarem?


Awatar użytkownika

grzyby.net
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 635
Rejestracja: niedziela, 24 października 2004, 18:56
Ulubione grzyby: kania, rydze na masełku, prawdziwki w śmietanie :-)
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Pochwalony: 3 razy

Post autor: grzyby.net » środa, 25 stycznia 2006, 11:41

Zamrozić i rozkoszować się nimi w środku zimy :-)


Jarosław Orłowski
Awatar użytkownika

Autor tematu
pirus
Grzyb prosty
Grzyb prosty
Posty: 194
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 18:51
Ulubione grzyby: lubię grzybów i grzybiarki z poczuciem humoru
Lokalizacja: poznań
Pochwalony: 5 razy

Post autor: pirus » środa, 25 stycznia 2006, 11:45

net...jesteś wszędzie..:):) dzięki za rade z mrożeniem, ale moja zamrażarka ma półtorej szufladki i wykorzystuję ją na drobne zapasy. potrzebuję rady z temacie suszenia, albo jakiegos innego sposobu przechowywania :)


Awatar użytkownika

grzyby.net
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 635
Rejestracja: niedziela, 24 października 2004, 18:56
Ulubione grzyby: kania, rydze na masełku, prawdziwki w śmietanie :-)
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Pochwalony: 3 razy

Post autor: grzyby.net » środa, 25 stycznia 2006, 11:54

1) net = "Jarek", będzie łątwiej po imieniu niż po domenie internetowej :mrgreen:
2) ja też nie mam porządnej zamrażarki :cry: dlatego matnuje mi się tyle grzybków, których nie sposób przejeść ani przetworzyć :(


Jarosław Orłowski

Zibi
Grzyb "trujący" na okrągło
Grzyb "trujący" na okrągło
Posty: 4704
Rejestracja: piątek, 24 grudnia 2004, 19:12
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Busko Zdrój
Pochwalony: 17 razy

Post autor: Zibi » środa, 25 stycznia 2006, 17:55

Pirus,czubajka kania jest takim grzybem,że najlepiej smakuje świeżutka a la schabowy,oczywiście po uprzednim namoczeniu w mleku. Próbowałem je mrozić i potem smażyć,ale to już nie to. Małe egzemplarze marynuję ,ale nie są rewelacyjne. Przyznam szczerze,że nigdy ich nie suszyłem i suszonych nie jadłem.


Awatar użytkownika

Urania
Grzybiarz gawędziarz
Grzybiarz gawędziarz
Posty: 2376
Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2005, 21:10
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 33 razy
Kontakt:

Post autor: Urania » środa, 25 stycznia 2006, 17:56

grzyby.net pisze: matnuje mi się tyle grzybków, których nie sposób przejeść ani przetworzyć
To po co tyle zbierasz? :mrgreen: Nie lepiej zostawić nadmiar w lasku do dalszego rozmnożenia, albo dla innych o wielkich zamrażarkach? :mrgreen: To byłoby dopiero wielkoduszne... :mrgreen: :lol: :wink:

[ Dodano: 2006-01-25, 17:58 ]
A czubajki zawsze na świeżo konsumuję, na masełku i z solą lub w bułce tartej... Mniam.... :mrgreen:

[ Dodano: 2006-01-25, 17:58 ]
Niektóre grzybki, przez to że sezonowo tylko dostępne, mają swój największy urok... :mrgreen:


Urania
Przyroda to moje hobby!

Zibi
Grzyb "trujący" na okrągło
Grzyb "trujący" na okrągło
Posty: 4704
Rejestracja: piątek, 24 grudnia 2004, 19:12
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Busko Zdrój
Pochwalony: 17 razy

Post autor: Zibi » środa, 25 stycznia 2006, 18:30

Tu Cie Urania popieram w całej rozciągłości.


Awatar użytkownika

grzyby.net
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 635
Rejestracja: niedziela, 24 października 2004, 18:56
Ulubione grzyby: kania, rydze na masełku, prawdziwki w śmietanie :-)
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Pochwalony: 3 razy

Post autor: grzyby.net » środa, 25 stycznia 2006, 19:57

To po co tyle zbierasz? :mrgreen: Nie lepiej zostawić nadmiar w lasku do dalszego rozmnożenia, albo dla innych o wielkich zamrażarkach? :mrgreen: To byłoby dopiero wielkoduszne... :mrgreen: :lol: :wink:
racja, ale jakoś zawsze przeceniam swoje "możliwości przerobowe" :mrgreen: zbieram potem nie ma kto tego jeść :lol: ale pisząc o tym "marnowaniu się" mam również na myśli moje nieudane pasteryzowane grzybki w osolonej wodzie :roll:


Jarosław Orłowski
Awatar użytkownika

vercingetorix
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 481
Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2005, 19:00
Ulubione grzyby: kurki marynowane
Lokalizacja: lublin
Pochwalony: 5 razy

Post autor: vercingetorix » środa, 25 stycznia 2006, 20:19

proponuje objazdowy catering :) :564:


Z rana jestem o tyle bardziej posępny w stosunku do mnie normalnego, o ile weselszy w stosunku do siebie zwykłego byłem wieczorem.

Marta
Grzybobiorca
Grzybobiorca
Posty: 1372
Rejestracja: piątek, 25 lutego 2005, 19:26
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 14 razy

Post autor: Marta » środa, 25 stycznia 2006, 20:28

Vercingetorix
proponuje objazdowy catering
+ za poczucie humoru ! :D


Awatar użytkownika

Autor tematu
pirus
Grzyb prosty
Grzyb prosty
Posty: 194
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 18:51
Ulubione grzyby: lubię grzybów i grzybiarki z poczuciem humoru
Lokalizacja: poznań
Pochwalony: 5 razy

Post autor: pirus » środa, 25 stycznia 2006, 21:22

Dzięki za wskazówki w temacie czubajek. Catering zapewne całkowicie rozwiązałby problem, pod warunkiem, że sprzedałbym wszystko pierwszego dnia. Nazajutrz sowy nabierają goryczkowego smaku. Podoba mi sie też pomysł, żeby zbierać tylko tyle ile potrzeba. Nastepnym razem tak zrobię. Policze w lesie ile jest sów, podzwonie po znajomych z pytaniem ile zjedza, no i zaprzęgnę do pracy matematykę. Efekt murowany. Żeby tylko znajomi nie pomarli ze smiechu, bo potem będzie na mnie, że ich muchomorami nakarmiłem..:)

[ Dodano: 2006-01-25, 20:26 ]
vercingetorix...nie martw się...też tak miałem...wkrótce kobiety przestaną cię interesować, alkohol zacznie szkodzić, cygara przestaną smakowac i wszystko wróci do normy...znaczy otworzysz catering objazdowy, specjalnośc - panierowane świeże sowy..:)


Awatar użytkownika

Malgi
Grzybior właściwy
Grzybior właściwy
Posty: 2646
Rejestracja: środa, 28 września 2005, 22:40
Ulubione grzyby: prawdziwki, rydze i kurki
Lokalizacja: powiat Bytów
Pochwalony: 33 razy

Post autor: Malgi » piątek, 27 stycznia 2006, 22:36

Pirus - możesz kanie suszyć - mają najlepszy zapach, są super jako dodatek do różnych sosów - oczywiście zmielone (czytaj: roztarte w dłoniach), nie próbowałam suszonych namoczyć w mleku i smażyć, bo nie miałam ich za dużo!


Małgi
nawet muchomor może być piękny!!!
a najpiękniejszy był pierwszy prawdziwek!!!
Awatar użytkownika

Autor tematu
pirus
Grzyb prosty
Grzyb prosty
Posty: 194
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 18:51
Ulubione grzyby: lubię grzybów i grzybiarki z poczuciem humoru
Lokalizacja: poznań
Pochwalony: 5 razy

Post autor: pirus » piątek, 27 stycznia 2006, 23:07

Cóż...chyba jednak najlepszy będzie ten catering objazdowy..:) Widzisz Małga..nie ma problemu, jak grzybów jest mało, problemy zaczynają się, gdy jest ich dużo. Kanie nie dają się suszyć na sznurkach, a suszenie w suszarkach elektrycznych trwa wieki.


grzegorz walicht
szwagier stańczyka
Awatar użytkownika

Malgi
Grzybior właściwy
Grzybior właściwy
Posty: 2646
Rejestracja: środa, 28 września 2005, 22:40
Ulubione grzyby: prawdziwki, rydze i kurki
Lokalizacja: powiat Bytów
Pochwalony: 33 razy

Post autor: Malgi » sobota, 28 stycznia 2006, 20:49

to se raczej kup ten tartak!!! :569:


Małgi
nawet muchomor może być piękny!!!
a najpiękniejszy był pierwszy prawdziwek!!!
Awatar użytkownika

Mefiu
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3223
Rejestracja: niedziela, 23 czerwca 2013, 21:59
Ulubione grzyby: Gołąbki ...
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwalił: 376 razy
Pochwalony: 1737 razy

Post autor: Mefiu » piątek, 25 kwietnia 2014, 08:57

Czyli co, suszyć czubajki ? wiem, że można zmielić i będą, ale chodzi mi o kapelusze czy można i opłaca się suszyć tak jak np, borowiki ??


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat