Forum NaGrzyby.pl

W mądrych poradnikach piszą że grzyby należy zbierać tylko i wyłącznie do wiklinowych koszy. W innych zbiornikach typu plastikowe wiadro grzyby podobno się "zaparzają" (czyli ścina się jakieś tam białko) co prowadzi do tego że nawet jadane grzyby robią się nie jadalne.

Ile w tym prawdy? Zawsze z rodziną na grzybobraniach zbieraliśmy grzyby do właśnie dużych plastikowych wiader... jakoś nigdy nic im nie było ...

Co radzicie?

maslak pisze:Ile w tym prawdy? Zawsze z rodziną na grzybobraniach zbieraliśmy grzyby do właśnie dużych plastikowych wiader... jakoś nigdy nic im nie było ...

Co radzicie?

Wiadro nie jest "przewiewne" i w czasie wysokich temperatur (np lipcowe grzybobrania) temperatura w wiadrze zawsze będzie wyższa niż przewiewnym koszu. Inna sprawa że nosząc w takim wiadrze grzyby nie pomagasz przyrodzie w rozsiewaniu się zarodników grzybów (z przewiewnego kosza zarodniki zawsze gdzieś tam "fruwają" i wypadają przez szczeliny. To moje zdanie na ten temat.

maslak pisze:prowadzi do tego że nawet jadane grzyby robią się nie jadalne

Tyż prawda

Dranie, będę musiał zainwestować w duży ale tani kosz coś polecacie?

maslak, toć kosze kosztują ok 30zł

maslak pisze:w duży ale tani kosz

musisz wiedzieć że to co tanie bywa drogie - polecam kosz z pokrywkami wiklinowy - zaleta igły liście nie wpadają od góry.

może skusze się w czwartek na jakiś biedronkowy

Ja też uważam, że kosze są najlepsze

widziałem te biedronkowe, dla kogoś kto chce trochę grzybów nazbierać ujdą ale dla prawdziwego pazerniaka mogą być za małe, jak dla mnie zbyt wysokie a krótkie

Wojtaslodz pisze:widziałem te biedronkowe, dla kogoś kto chce trochę grzybów nazbierać ujdą ale dla prawdziwego pazerniaka mogą być za małe, jak dla mnie zbyt wysokie a krótkie

Wojtas nie wiem, kiedy widziałeś biedronkowe, bo one mają się pojawić jutro.
Co prawda biedronka już 3 albo 4 rok z rzędu daje jesienią te kosze, ale są różnej wielkości.
Ja mam okurat nie zbyt głęboki i dość szeroki, który nabyłem 2 albo 3 lata temu.


Jak ktoś z taczką jedzie do lasu po grzyby to taki kosz może mu się jedynie przydać do święcenia jajek wielkanocnych

Ja mam taki. http://www.wiklina.sklep.pl/images/piksammalgl.jpg" onclick="window.open(this.href);return false; Nie przynoszę śmieci /liście, szpilki, patyczki/

krzysio, mam taki sam, sprawdza sie rewelacyjnie

krzysio, wygląda na to , że jest tyjko na wystawie.Ja swój taki sam po kilku latach używania pomalowałem lakierem i wygląda jak nowy.

Wojtaslodz jak lubisz z wiadrami latać po lesie to może to Cię zainteresuje

od jutra - 8 września - w marketach netto kosze plastikowe

Plastik tańszy, ale mniej ekologiczny