Co dzisiaj zrobiłem pożytecznego
-
Autor tematu - Grzyb prosty
- Posty: 246
- Rejestracja: niedziela, 15 września 2013, 22:37
- Ulubione grzyby: wszystkie
- Pochwalony: 33 razy
Co dzisiaj zrobiłem pożytecznego
Zlałem sok z buraków do butelek i przygotowałem sie do robienia czosnku marynowanego .
Poza tym jade zaraz na mały trening szosówką , nie wiem czy to pożyteczne dla zdrowia bo w Krakowie mgła i smog koszmarny .
Poza tym jade zaraz na mały trening szosówką , nie wiem czy to pożyteczne dla zdrowia bo w Krakowie mgła i smog koszmarny .
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 734
- Rejestracja: środa, 19 października 2011, 11:50
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Pochwalił: 5 razy
- Pochwalony: 106 razy
Stworzyłem całkiem znośne domowe winko z malutkich pół dzikich winogron . Wczoraj było ostatnie zlanie i mała degustacja , teraz wystarczy poczekać aż się wyklaruje i smak się poukłada i będzie jak znalazł na zimowe wieczory.
Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 8040
- Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
- Imię: Krystyna
- Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
- Lokalizacja: Połaniec
- Pochwalił: 4625 razy
- Pochwalony: 7606 razy
- Kontakt:
Mam nadzieję, że dziewczyny też tu mogą. Ja dziś połączyłam przyjemne z pożytecznym. Po pracy pognałam do lasu, jakby mi ktoś pięty przypiekał i zaraz przy wejściu skumplowały się ze mną dwa psy, które wcześniej biegły z jakimś gostkiem. Nawet mnie ta jawna zdrada ubawiła. Psiska, przesympatyczne dwa kundle, które dawały się głaskać, łaziły za mną dość długo, aż zaczęłam się zastanawiać, czy to nie jest podejrzane. Przecież wiadomo, że już się zdarzyło, że Mefistofeles wlazł w psa, co prawda w czarnego pudla, ale.... może znudził się mu gatunek. Zwłaszcza jeden był przymilny, więc przyjrzałam mu się bliżej i... zadzwoniłam do siostry. - Oba psy masz w domu? - Fido zwiał rano. ["Znajdek", który od czasu do czasu daje w długą a potem wraca.] No to obiecałam, że go złapię, co nie było łatwe, bo oczywiście nie miał obroży. Jakby skubany pojął, o co biega, zaczął sobie ze mnie kpiny robić. Przegnał mnie ze dwa km aż w końcu zmasowane siły: siostra, MisioSamaSłodycz i ja osaczyliśmy z 3 stron a na koniec okiełznaliśmy zbiega. Misio orzekł, że dzięki dzisiejszej akcji uzyskałam tytuł Inspektora Specjalisty od Zaginionych Czworonogów.
-
- Grzybobiorca
- Posty: 1321
- Rejestracja: sobota, 19 lipca 2014, 13:36
- Ulubione grzyby: Opieńka Miodowa
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Pochwalił: 18 razy
- Pochwalony: 556 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 8040
- Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
- Imię: Krystyna
- Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
- Lokalizacja: Połaniec
- Pochwalił: 4625 razy
- Pochwalony: 7606 razy
- Kontakt:
Ronka pisze:Sysunia, Kto to jest MisioSamaSłodycz?
Ma 9 lat, ostry język i czasem strach się bać, co wymyśłi. Ostatni jego komplement brzmiał: ciocia, z ciebie to jest kobitka... z jajami. A jak spojrzałam na niego z marsową miną dodał, klepiąc mnie w ramię: przecież nie będziesz się złościć na swojego przytulaska. SamaSłodycz.