Nudzi mi się. Jadę na maślaki zwyczajne, spróbuję zrobić parę słoiczków według tego przepisu.Zenit pisze:Marynowanie grzybów w oleju po włosku:
Marynowanie grzybów w oleju po włosku:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 5191
- Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
- Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalony: 400 razy
- Kontakt:
Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
-
- Grzybiarz gawędziarz
- Posty: 2417
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lutego 2006, 20:29
- Ulubione grzyby: sarniak, zajączek, zielonka
- Lokalizacja: Żarów
- Pochwalony: 52 razy
I o to chodzi! "Dla zabicia nudy" do lasu! Robi daj koniecznie znać jak wyszły przetwory!Robi pisze:Nudzi mi się. Jadę na maślaki zwyczajne, spróbuję zrobić parę słoiczków według tego przepisu.Zenit pisze:Marynowanie grzybów w oleju po włosku:
Choć to nie ten wątek, ale przyznam się, że też dziś eksperymentuję w kuchni tematem na dziś jest fantazja na temat grzybowej galarety: http://www.forum.nagrzyby.pl/viewtopic" onclick="window.open(this.href);return false;. ... &start=135 nieco zmodyfikowałem swój wcześniejszy przepis...
Oczywiście biorą w niej udział również maślaki zwyczajne
Piotr Maud_Dib
Smutne jest rozstanie z przyjaciółmi; miejsce to tylko miejsce.
Smutne jest rozstanie z przyjaciółmi; miejsce to tylko miejsce.
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 5191
- Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
- Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalony: 400 razy
- Kontakt:
Wiecie co. Od paru godzin czekałem, by sprawdzić dokładnie jaki jest przepis. Grzyby przytaszczyłem do domu, a forum jak zwykle zablokowane wieczorową porą. I tak mi się suszyły te grzyby przez kilka godzin na ścierce.
Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 5191
- Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
- Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalony: 400 razy
- Kontakt:
to co narzekasz?Tomasz pisze:więc o 6 rano wyrwałem do lasu
Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 5191
- Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
- Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalony: 400 razy
- Kontakt:
Z maślakami była porażka. Na dwadzieścia-trzydzieści zebranych jeden zdrowy. Po kilkunastu minutach zrezygnowałem. Wszedłem w las mieszany i zebrałem trochę opieńki.
Czy dobre? Dobre, próbowałem, ale byłyby jeszcze lepsze gdybym nie zapomniał o pieprzu i podstawowym składniku - soli.
Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
-
- Zarodnik
- Posty: 8
- Rejestracja: piątek, 12 października 2012, 00:24
- Ulubione grzyby: Marynowane Gąski, rydze w każdej postaci.
- Lokalizacja: Częstochowa, jura.
Witam.
To mój pierwszy wpis na forum, więc się przedstawię.
Dawid z Częstochowy, zainteresowanie grzybami od dziecka, od jakiegoś 4 r. życia, kulinariami od niedawna.
Chciałbym jednocześnie zapytać,czy pierwszy punkt przepisu na marynowanie grzybów, jest przepisem na trwały produkt, nadający się do długiego przechowywania ? (oczywiście mam na myśli produkt po uprzednim zapasteryzowaniu).
pozdrawiam, i zabieram się za "nurkowanie" w forum.
D.K.
To mój pierwszy wpis na forum, więc się przedstawię.
Dawid z Częstochowy, zainteresowanie grzybami od dziecka, od jakiegoś 4 r. życia, kulinariami od niedawna.
Chciałbym jednocześnie zapytać,czy pierwszy punkt przepisu na marynowanie grzybów, jest przepisem na trwały produkt, nadający się do długiego przechowywania ? (oczywiście mam na myśli produkt po uprzednim zapasteryzowaniu).
pozdrawiam, i zabieram się za "nurkowanie" w forum.
D.K.
-
Autor tematu - Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Po zapasteryzowaniu tak . Włosi preferują grzyby w oleju w Polsce raczej nie cieszą się takie sposoby przetwarzania powszechną akceptacją.DawidK pisze:Chciałbym jednocześnie zapytać,czy pierwszy punkt przepisu na marynowanie grzybów, jest przepisem na trwały produkt, nadający się do długiego przechowywania ? (oczywiście mam na myśli produkt po uprzednim zapasteryzowaniu).
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Zarodnik
- Posty: 8
- Rejestracja: piątek, 12 października 2012, 00:24
- Ulubione grzyby: Marynowane Gąski, rydze w każdej postaci.
- Lokalizacja: Częstochowa, jura.
Dziękuję.Zenit pisze:Po zapasteryzowaniu tak . Włosi preferują grzyby w oleju w Polsce raczej nie cieszą się takie sposoby przetwarzania powszechną akceptacją.DawidK pisze:Chciałbym jednocześnie zapytać,czy pierwszy punkt przepisu na marynowanie grzybów, jest przepisem na trwały produkt, nadający się do długiego przechowywania ? (oczywiście mam na myśli produkt po uprzednim zapasteryzowaniu).
Mimo iż jestem patriotą, zrobię na przekór rodakom i zamarynuję właśnie w oleju.
pozdrawiam!
D.K.
-
- Administrator
- Posty: 17926
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
- Imię: Piotr
- Ulubione grzyby: co roku inne
- Lokalizacja: Chełm
- Pochwalił: 14106 razy
- Pochwalony: 3136 razy
-
- Gimnazjalista pozyskiwacz
- Posty: 1678
- Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2012, 22:54
- Imię: Sławek
- Ulubione grzyby: wszystkie jadalne
- Lokalizacja: Milicz
- Pochwalił: 12 razy
- Pochwalony: 1433 razy
- Kontakt:
Dla tych co lubią tłuste grzybki ze słoika http://www.gotujmy.pl/maslaczki-w-zalew" onclick="window.open(this.href);return false; ... 65701.html osobiście jadłem zaraz po zrobieniu są przepyszne .Chociaż ja wolę te ze zwykłego octu.
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt: