Kącik poezji grzybniętych.

Rozmowy te mniej poważne
Awatar użytkownika

Sysunia
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8040
Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
Imię: Krystyna
Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
Lokalizacja: Połaniec
Pochwalił: 4625 razy
Pochwalony: 7606 razy
Kontakt:

Kącik poezji grzybniętych.

Post autor: Sysunia » sobota, 16 lipca 2016, 22:14

Agnes, :brawo: :brawo: Piękna mowa wiązana i stosowny obrazek takoż. :ok: :beer:


Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Kącik poezji grzybniętych.

Post autor: Wojtas » sobota, 16 lipca 2016, 22:31

Agnes, :beer:


Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Kącik poezji grzybniętych.

Post autor: Nadir » niedziela, 17 lipca 2016, 23:38

Agnes, :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :dostawa: :beer:


Awatar użytkownika

Agnes
Grzybiarz gawędziarz
Grzybiarz gawędziarz
Posty: 2264
Rejestracja: wtorek, 6 maja 2014, 20:31
Ulubione grzyby: czerwone :)
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwalił: 211 razy
Pochwalony: 1509 razy
Kontakt:

Kącik poezji grzybniętych.

Post autor: Agnes » czwartek, 21 lipca 2016, 14:50

Sysunia, Wojtas, hittmanka, dzięki :)

Nadir, Mistrzu, oklaski z Twoich rąk to dla mnie zaszczyt :) :beer:


Awatar użytkownika

Nadir
Administrator
Administrator
Posty: 17926
Rejestracja: wtorek, 5 października 2010, 23:55
Imię: Piotr
Ulubione grzyby: co roku inne
Lokalizacja: Chełm
Pochwalił: 14106 razy
Pochwalony: 3136 razy

Kącik poezji grzybniętych.

Post autor: Nadir » czwartek, 21 lipca 2016, 15:35

Agnes pisze:QR_BBPOST Nadir, Mistrzu, oklaski z Twoich rąk to dla mnie zaszczyt :) :beer:
:beer:

...ale weź mnie nie zawstydzaj, bo się już czerwienię bardziej niż mój nick :oops: :oops: :D


Awatar użytkownika

Jozefg
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 503
Rejestracja: piątek, 1 maja 2015, 09:32
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwalił: 22 razy
Pochwalony: 216 razy
Kontakt:

Kącik poezji grzybniętych.

Post autor: Jozefg » środa, 27 lipca 2016, 19:27

Wierszyk z sieci, niby kpiarski ale nie do końca.... Autor nieznany

Pewien karakan, wstrętny gość,
Uparcie lazł po władzę.
Lecz naród, konsekwentnie dość
W ryj dawał tej łamadze.

Więc się karakan w norze skrył
Słysząc narodu gwizdy
I zamiast siebie (sprytny był)
Wziął dwie, posłuszne glizdy.

Lecz gdy oślizgła para glizd
Wygrała już wybory,
Gdy ucichł już narodu gwizd,
Karakan wypełzł z nory!

I rządzić zaczął niby car
A glizdy wielbiąc pana,
Dziękując mu za władzy dar
Wspierały karakana.

Tak więc narodzie głupi mój
Robale twoim panem!
Dwie glizdy cię zrobiły w ch..
Do spółki z karakanem.

Lecz przyjdzie wkrótce taki czas
Że rządy karakana
Przeminą i zawita znów
Prawdziwie dobra zmiana!


Awatar użytkownika

Sysunia
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8040
Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
Imię: Krystyna
Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
Lokalizacja: Połaniec
Pochwalił: 4625 razy
Pochwalony: 7606 razy
Kontakt:

Kącik poezji grzybniętych.

Post autor: Sysunia » wtorek, 15 maja 2018, 10:32

Najwyższa pora zreanimować temat. :D

WIG*
Szedł grzybnięty borem - lasem
Grzybofocąc sobie czasem:
Tu smardzówka, tam grzybówka,
zaś na glebie, panowie i panie,
gdzie sarenka na sikanie sobie stanie,
Byssonectria terrestris wyrasta –
I basta!
A na pieńkach ruliki lecą w barwne kulki,
na dębach powłocznice, piestrzenice pod sosną,
zaś wśród zawilców się sroży twardnica bulwiasta –
nie będzie kwiatuchów i basta!

A w powietrzu hukanie i gwizdy, i trele,
i bzyki, i ćwirrrry i dzięciołów kucie,
więc tak tu rzec się ośmielę:
nie da ci ojciec, nie da ci matka
ani przyjaciel, ani sąsiadka,
co da ci knieja, las czy też puszcza,
bo tam cię kiepski humor odpuszcza,
bo tam ładujesz swoje baterie
i pozyskujesz grzybną energię,
sycącą duszę, krzepiącą ciało
choć odnawialną , wciąż jej za mało.

Zatem: w krzaczory! Panie, panowie,
niech wam Hawaje nie mącą w głowie,
niech was nie kręcą tropików dreszcze…
Chcesz przeżyć dreszcze?
W lesie są kleszcze!
Czasem się trafi w zygzaki żmija,
taką „sznurówkę” trzeba omijać,
lecz ta beznoga, jak mawia druh,
jest łagodniejsza od tej na dwóch,
co jak ci jadem nagle dowali,
to nie ma serum w żadnym z szpitali!

Zatem kochajmy te polskie lasy,
bo w nich prawdziwe są rarytasy!

W lesie zawsze sursum corda
[znaczy, że się śmieje morda]!

…………………………………………………
[* Wiosenne impresje grzybniętej]




ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat