Przechowywanie ususzonych grzybów
Przechowywanie ususzonych grzybów
Witam wszystkich.
Mam pytanie do szanownych koleżanek i kolegów. Ususzyłem trochę grzybków. Nigdy nie miałem ich aż tyle. Teraz po ususzeniu zauważyłem, że szybko "chwytają wilgoć" i przestają tak miło szeleścić. Boję się, że mogą mi nie wytrzymać do zimy. No i właśnie mam w związku z tym prośbę. Podpowiedzcie mi proszę jak skutecznie zabezpieczyć ususzone już grzyby? Na razie przechowuję je w lnianym woreczku.
Pozdrowionka
Mam pytanie do szanownych koleżanek i kolegów. Ususzyłem trochę grzybków. Nigdy nie miałem ich aż tyle. Teraz po ususzeniu zauważyłem, że szybko "chwytają wilgoć" i przestają tak miło szeleścić. Boję się, że mogą mi nie wytrzymać do zimy. No i właśnie mam w związku z tym prośbę. Podpowiedzcie mi proszę jak skutecznie zabezpieczyć ususzone już grzyby? Na razie przechowuję je w lnianym woreczku.
Pozdrowionka
Ostatnio zmieniony środa, 1 listopada 2006, 21:27 przez Piotr F., łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 22555
- Rejestracja: niedziela, 24 października 2004, 00:00
- Ulubione grzyby: Boletus erythropus
- Lokalizacja: M Kotlinka
- Pochwalił: 14 razy
- Pochwalony: 1458 razy
- Kontakt:
Piotr F., ja to wale grzybasy do szklanych 5 litrowych słoików i mam spoko na długi okres nawet leżakują po 2lata, nie chłoną wilgoci, nie trąca aromatu, a dodatkowo do kazdego pojemnika wrzucam po 5-7 ziarnek czarnego pieprzu, zakrecam nalepka z gatunkiem i czasem zbioru i spiżarni. W ściereczkach to mogą zawilgotnieć i nie wspomnę ze mogą się dobrać jakieś robale hej
Dopiero poniedziałek, a tyle się zdarzyło...
""""Może się spotkamy znów po kilku latach
Może właśnie tutaj lub na końcu świata-
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem""""
""""Może się spotkamy znów po kilku latach
Może właśnie tutaj lub na końcu świata-
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem""""
-
- Grzybior właściwy
- Posty: 2646
- Rejestracja: środa, 28 września 2005, 22:40
- Ulubione grzyby: prawdziwki, rydze i kurki
- Lokalizacja: powiat Bytów
- Pochwalony: 33 razy
Piotr F. ja to radziłabym przechowywać grzybki ususzone w słoikach zakręcanych, jak nie masz szklanych to nadają się różnorakie plastiki zakręcane np. po cacao, przyprawach warzywnych, herbatkach rozpuszczalnych itp.
Mnie osobiście już brakuje tych pojemników i chyba będę ładować susz do 5-cio litrówek po wodzie niegazowanej!!! Też są zakręcane!!!
Mnie osobiście już brakuje tych pojemników i chyba będę ładować susz do 5-cio litrówek po wodzie niegazowanej!!! Też są zakręcane!!!
Małgi
nawet muchomor może być piękny!!!
a najpiękniejszy był pierwszy prawdziwek!!!
nawet muchomor może być piękny!!!
a najpiękniejszy był pierwszy prawdziwek!!!
Wszystkim bardzo dziękuję za podpowiedź, jak przechować te leśne przysmaki.
Niebawem zamieszczę sposób samodzielnego wykonania prostej i bardzo skutecznej suszarki do grzybów. Wykonałem ją niedawno samodzielnie. Czas suszenia taką suszarką nie przekracza 24 godzin. Bez względu na wilgotność grzybów. Moc 130W/220V.
Pozdrowionka...
Niebawem zamieszczę sposób samodzielnego wykonania prostej i bardzo skutecznej suszarki do grzybów. Wykonałem ją niedawno samodzielnie. Czas suszenia taką suszarką nie przekracza 24 godzin. Bez względu na wilgotność grzybów. Moc 130W/220V.
Pozdrowionka...
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 22555
- Rejestracja: niedziela, 24 października 2004, 00:00
- Ulubione grzyby: Boletus erythropus
- Lokalizacja: M Kotlinka
- Pochwalił: 14 razy
- Pochwalony: 1458 razy
- Kontakt:
A ja sobie wczoraj zakupiłem 6 słojów na grzybasy takich prawie 5 litrowych a dokładne 4.6l po 4.10zł za sztukę.
Dopiero poniedziałek, a tyle się zdarzyło...
""""Może się spotkamy znów po kilku latach
Może właśnie tutaj lub na końcu świata-
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem""""
""""Może się spotkamy znów po kilku latach
Może właśnie tutaj lub na końcu świata-
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem""""
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 5191
- Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
- Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalony: 400 razy
- Kontakt:
Termit, Nie kupowałem słoi,ale wczoraj skończyłem miód z dwulitrowego słoika,to taki na klamrę z gumą czerwoną,wyparzyłem,i będzie jak znalazł.
Oczywiście jak przyniosę grzyby do domu
Oczywiście jak przyniosę grzyby do domu
Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 22555
- Rejestracja: niedziela, 24 października 2004, 00:00
- Ulubione grzyby: Boletus erythropus
- Lokalizacja: M Kotlinka
- Pochwalił: 14 razy
- Pochwalony: 1458 razy
- Kontakt:
Robi,
wiesz ile bym musiał miodku wszamaćale wczoraj skończyłem miód z dwulitrowego słoika
Dopiero poniedziałek, a tyle się zdarzyło...
""""Może się spotkamy znów po kilku latach
Może właśnie tutaj lub na końcu świata-
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem""""
""""Może się spotkamy znów po kilku latach
Może właśnie tutaj lub na końcu świata-
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem""""
-
- Hubiak
- Posty: 253
- Rejestracja: niedziela, 23 września 2007, 14:52
- Ulubione grzyby: Borowik
- Lokalizacja: Niemcy (Kapellen)
- Pochwalił: 1 raz
- Pochwalony: 6 razy
Termit już biegnę zonie powiedzieć żeby wrzuciła pieprzu do suszek grzybowych.
Dzięki za dobra poradę, bo nie tylko Piotr.F z niej skorzysta
Dzięki za dobra poradę, bo nie tylko Piotr.F z niej skorzysta
http://www.narybki.net" onclick="window.open(this.href);return false;